Po egzaminach do szkoły teatralnej Jan Peszek podjął decyzję, że, wbrew oczekiwaniom ojca, nie będzie uczył się na dentystę. Kiedy pojawił w akademii teatralnej, uznał ją za szkołę wariatów. Dla aktora, który pochodził z dobrego domu, atmosfera luzu i nonszalancji były czymś nowym. Co więcej na egzaminie Jan Peszek został poproszony o przeklinanie. Jak poradził sobie z tą niekomfortową sytuacją?
Zobacz także:
"Szkoła Filmowa": Jan Peszek o zagranicznej karierze
podziel się: